Mam na imię Krzysiek i szczerze mówiąc, jestem w niezłych tarapatach. Wszystko zaczęło się od tego, że chciałem szybko pożyczyć pieniądze na nowe sprzęty do domu, a potem jakoś to się rozkręciło – brałem kolejne chwilówki, bo za każdym razem myślałem, że szybko je spłacę. A teraz jestem w sytuacji, w której nie wiem, co dalej robić.
Próbowałem pójść do banku i wziąć kredyt, żeby wszystko spłacić jednym większym przelewem, ale w banku sprawdzili moje punkty w BIK (Biurze Informacji Kredytowej). Okazało się, że mam tylko 40 punktów na 100! Powiedzieli mi, że z taką oceną nawet nie ma szans, żeby przyznali mi jakąkolwiek pożyczkę. Czuję, że jestem trochę jak w pułapce, bo chwilówki mają wysokie odsetki, a przez to długi się powiększają.
Zacząłem szukać informacji w internecie i przeczytałem, że są ludzie, którzy udzielają tzw. pożyczek prywatnych. Ktoś może pomóc?