Witam, mam zajęcie komornicze na wynagrodzeniu. Kwota która mi zostaje nie wystarcza na życie. Ze względu na zajęcie komornicze musiałam pozbyć się swojej części mieszkania własnościowego i całe jest teraz męża. Żadnego innego majątku nie mam. Samochód był zawsze męża, który i tak z nami nie mieszka. Mamy ustawową rozdzielność majątkową, pod naciskiem męża. Obecnie mieszkam z synem, który studiuje i dorabia ½ etatu z wynagrodzeniem 950 złotych. Mieszkam bez żadnych praw do lokalu, gdyż został ustanowiony zapis notarialny i mąż może mnie w każdej chwili „wysiedlić”. Do tego dochodzą problemy zdrowotne. Chciałabym się dowiedzieć czy za względu na chorobę w jakiś sposób mogę pozbyć się komornika? I czy jest możliwość aby mąż mnie nie wyrzucił na bruk?