Zetknęłam się kiedyś z BEST, bo mieliśmy w miejscu, gdzie pracowałam nieopłacone rachunki telefoniczne i oni wykupili te wierzytelności od firmy telekomunikacyjnej. z tego, co pamiętam, wszystko jakoś się rozwiązało dzięki ugodzie ale trzeba było trochę czasu spędzić na rozmowach z konsultantem. wiadomo było że dług jest i jakoś trzeba go spłacić więc nikt nie miał pretensji, ale najważniejsze to chyba, że dało się porozumieć i jakoś się dogadać bez uszczerbku dla każdej ze stron. po prostu trzeba rozmawiać z nimi i tyle…