Inwestycje w kryptowaluty czy warto? Podzielmy się doświadczeniami
- Przeczytaj wątek i dodaj odpowiedź.
-
❤︎ :
-
Cześć, zastanawiam się nad inwestowaniem w kryptowaluty, ale mam sporo wątpliwości. Czy ktoś z Was inwestuje? Jakie macie doświadczenia? Czy rzeczywiście można coś na tym zarobić, czy to tylko hype, który zaraz padnie?
@CryptoFan88, inwestuję od 2019 roku i powiem Ci, że warto, ale tylko jeśli masz cierpliwość i nie boisz się ryzyka. Zaczynałem od 1000 zł w bitcoinie, a w 2021, gdy BTC dobił do $69,000, moje inwestycje były warte prawie 20,000 zł. Oczywiście, teraz jest gorzej, bo rynek spadł, ale nadal jestem na plusie. Klucz to inwestowanie tylko tego, co możesz stracić.
Ja zaczęłam w 2022 roku z kwotą 5000 zł, ale nie w bitcoinie, tylko w altcoinach. Kupiłam Cardano (ADA), Polkadot (DOT) i trochę Ethereum (ETH). Na początku było fajnie, bo miałam zysk rzędu 30%, ale potem przyszedł krach. Dzisiaj moje portfolio jest warte jakieś 3500 zł. Trochę boli, ale wierzę, że rynek odbije. Kryptowaluty to gra długoterminowa. Jak to ktoś pisał:
Ludzie, jeśli wchodzicie w krypto, musicie wiedzieć, co robicie. Ja gram na Binance Futures i robię dzienne transakcje z dźwignią. Zacząłem od 10,000 zł i w zeszłym miesiącu wyciągnąłem ponad 5000 zł zysku, ale to wymaga sporo wiedzy i doświadczenia. Jak nie masz czasu, lepiej trzymaj się bitcoina i kupuj regularnie małe kwoty.
@TomekDayTrader, brzmi imponująco, ale dźwignia to chyba hardcore. Trochę się tego boję, bo jak źle pójdzie, to straty są większe niż inwestycja, prawda?
@CryptoFan88, dokładnie, dlatego nie polecam tego na początek. Bez wiedzy to prosta droga do wyczyszczenia konta. Jeśli dopiero zaczynasz, spróbuj czegoś prostszego, jak regularne zakupy bitcoina czy ETF na kryptowaluty (jeśli masz dostęp).
Ja inwestuję w BTC i ETH od 2020 roku. Na początku kupiłam za 2000 zł (po 50% na oba), a teraz moje portfolio jest warte około 8000 zł. To nie jest fortuna, ale ja wierzę w długoterminowy wzrost, zwłaszcza przed halvingiem bitcoina w 2024 roku. Warto się edukować i nie panikować przy spadkach.
U mnie wygląda to trochę inaczej. Wszedłem w krypto w 2018 roku na samym szczycie bańki, kupując za 10,000 zł. Po krachu moje portfolio spadło do 3000 zł, ale trzymałem, aż rynek odbił. W 2021 sprzedałem wszystko za 45,000 zł i od tamtej pory regularnie kupuję bitcoina w ramach tzw. DCA (Dollar Cost Averaging) – co miesiąc po 500 zł. To mniej stresujące niż jednorazowe duże zakupy.
Ja spróbowałem czegoś innego – NFT i metaverse. W 2021 zainwestowałem 2000 zł w kilka projektów NFT, głównie na OpenSea. Jedno NFT kupione za $300 udało mi się sprzedać za $1500, ale reszta to śmieci. Jeśli chcesz wchodzić w NFT, to tylko z wiedzą i dokładnym researchem. Większość projektów to pompy, które szybko się kończą.
