Rozłożenie zadłużenia na raty w sądzie?

[Andromeda]

Dostałam nakaz zapłaty, ale dzięki artykułom na tym forum się odwołałam. Wyznaczono mi termin rozprawy na 31 maja. Co mogę zrobić?

[Andromeda]

Ale to tak po prostu? Czy należy się na coś powołać? Jakiś artykuł prawny? Przepraszam, ale ten temat jest dla mnie obcy..

[judith02]

Z chwilą otrzymania wezwania na rozprawę z powództwa cywilnego sąd może wezwać pozwanego do złożenia odpowiedzi na pozew i zobligować jego złożenie terminem. Gdy pozwany nie jest zobligowany wezwaniem, do tej czynności a w pouczeniu jest informacja o możliwości złożenia pisma procesowego – warto z tego skorzystać. W piśmie należy wykazać czy pozwany podejmował działania mające na celu zawarcie ugody i rozłożenie płatności na raty, czy może nie miał takiej wiedzy i wnioskuje o rozłożenie zobowiązania na raty przez sąd.

[Maksym]

Jak konkretnie wygląda sprawa? Czy to jest dopiero odebrany nakaz i pozew? Czy już złożyłaś sprzeciw? Coś wymyślimy.

[Maksym]

Jest taka możliwość. Zawrzyj odpowiednie odniesienie w sprzeciwie od nakazu lub podczas rozprawy zgłoś to sędziemu. Ot i wszystko.

[Andromeda]

Witam, znalazłam to forum i już czytałam kilka fachowych artykułów, mam jednak pytanie do specjalistów: czy jest możliwość dokonania rozłożenia zadłużenia przez sąd? Bo już mam wyznaczoną rozprawę a nie mogłam spłacić pożyczki w Provident i sprawa poszła do sądu. Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

[Autor]

Wpisy