Ustawa o obrocie ziemią – a problem w uzyskaniu kredytu w banku?
- Ten temat ma 275 odpowiedzi, 12 głos, a ostatnio został zaktualizowany 1 miesiąc temu przez
.
-
Wpisy
-
Banki przyjmują na zabezpieczenie kredytów hipotecznych działki przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową, czyli działki budowlane, ale już w przypadku działek rolnych, wymagane jest udokumentowanie przeznaczenia pod zabudowę mieszkaniową na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Nawet jeżeli bank przeprowadzi całą procedurę przyznania kredytu, to wpisania do ksiąg wieczystych odmawia sąd.
Nowa ustawa PIS o obrocie ziemią i brak konkretów, to tylko problem w uzyskaniu kredytu pod zastaw działki. Nawet z pożyczką prywatną jest problem. Czy ktoś może polecić jakieś dobre firmy oferujące kredyty lub pożyczki pod zastaw?
Sprawa jest taka, że rolnik jest całkowicie udu*iony. Ceny gruntów spadną, bo nie można ich sprzedawać, a co za tym idzie będzie mniejszy popyt. Przecież 95% ludności to nie rolnicy, więc takiej ziemi kupić nie może. Trudności z kupnem ziemi to mniej kapitału dla rolników, czyli niemożność rozwoju.
To po pierwsze. Po drugie, aby sprzedać działkę należy najpierw ją odrolnić. Do zoga: Jeśli Ci się nie spieszy może to jest metoda na kredyt? Jeśli nie to jest tu dział reklamy w zakładce inne wątki – sprawdź może tam się ktoś ogłasza. Może to Ci pomoże..
Klient, posiadając działkę rolną, na której chciałby wybudować dom jednorodzinny, może wnioskować o kredytowanie takiej inwestycji, proponując zabezpieczenie kredytu na innej nieruchomości akceptowalnej przez bank. Ustawa wpływa na zapisy o księgach wieczystych i hipotece. Banki mają bowiem problem z wpisaniem hipoteki do księgi wieczystej i dlatego wstrzymują udzielanie kredytów na działki rolne.
To, że partia nie ma pojęcia o tym, co robi wiadomo nie od dziś. Ale ta ustawa to już szczyt. Wcale się nie dziwię, że banki nie chcą się zabezpieczać na gruntach. Płynność zabezpieczania się na nieruchomościach rolnych jest praktycznie znikoma, bo po pierwsze nie wpiszesz się w księgę wieczysta, bo nie ma ustaleń w jaki sposób, po drugie ciężko działkę sprzedać, gdyby dłużnik nie płacił;/
